Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 119
Pokaż wszystkie komentarzekomentarz do artykułu tylko jeden, Pani Anno zanim napisze Pani kolejny artykuł proszę zweryfikować jego treść, a nie opisywać coś o czym nie ma Pani zielonego pojęcia. Z pozdrowieniami
OdpowiedzZgadzam się z przedmówcą. Jak się pani redaktor na czymś nie zna, to lepiej o tym nie pisać artykułu. Ani mięśnie ani penis w niczym nie pomoże w jeździe na motocyklu jeśli nie ma się odpowiedniej techniki i nie używa przy tym rozumu. Nie wystarczy się podlizywać mężczyznom w ten sposób żeby zwrócili na panią uwagę. Jeśli jest Pani stereotypową słabiutką i nieporadną "babą za kierownicą" opisywanie przez pryzmat siebie wszystkich kobiet nie pozwoli Pani zabłysnąć przed nikim oprócz grupki niedowartościowanych facecików czy babek, niestety. Pozdrawiam normalnych mężczyzn i normalne kobiety.
Odpowiedzzgadzam sie. Przede wszystkim trzeba umieć jeździć. Ale co Ci da to, że umiesz, jeśli motocykl po prostu jest NIEPRZYSTOSOWANY do Twojej osoby? (motyw ustawienia zawieszenia) Albo jest nieodpowiedni do swojego użytku? (litr w mieście) Tych argumentów jakoś nie podważasz? czyżbyś nie miała o nich pojęcia? Bo widze w tekście, że autorka ma pojecie! i zgadzam się z tym, że umiejetnosci (to co w głowie kierowcy) muszą iść w parze z techniką (to jak jest ustawiony sprzęt). I to dotyczy nie tylko kobiet, ale i facetów. Ale ten tekst pisze "kobieta dla kobiet". Pomyśl Ty zła i niedobra, zanim sie wypowiesz.
OdpowiedzA ja tam się z Autorką zgadzam, panie... no właśnie - Anonimie. Co w takim razie jest nie tak? Wg mnie, sama prawda co tu jest napisane. Nie chodzi oczywiście o wszystkie kobiety, czy w ogóle motocyklistów, ale o zdecydowaną większość
Odpowiedz